Jak dbać o lustrzankę?
Awarie lustrzanek
Jak wiadomo, tego typu aparaty są przeważnie bardzo drogie. Pod tym względem zdecydowanie przewyższają standardowe małpki czy też słabej jakości modele cyfrowe. Śmiało możemy stwierdzić, że za mniej niż 2 tysiące złotych nie kupimy dobrej lustrzanki.
To zaś sprawia, że ewentualne awarie i usterki urządzenia mogą nas naprawdę drogo kosztować. W jaki sposób są najczęściej uszkadzane? Przeważnie najważniejszą rolę dogrywają różnego rodzaju zanieczyszczenia, skrajne temperatury, a także uszkodzenia natury mechanicznej. Co więc powinniśmy robić, aby do tego typu sytuacji nie dopuścić?
Czynniki szkodliwe
Co oczywiste, lustrzanki nie są przygotowywane wyłącznie do użytku w pomieszczeniach, w których to panują warunki względnie bezpieczne. Aparat zabieramy na wakacje, rozmaite wyjazdy czy też uroczystości, w trakcie których zdjęcia robimy w biegu i w wielu różnych pozycjach. To zaś sprawia, że nasz sprzęt jest narażony na wpływ rozmaitych czynników szkodliwych. Spośród nich wymienić należy przede wszystkim:
- Wilgoć – największy wróg każdego aparatu. Nawet niewielka ilość wilgoci może doprowadzić do uszkodzenia sprzętu, dlatego należy chronić go za wszelką cenę. Dobrym pomysłem okaże się oczywiście zakup stosownych pokrowców. Rzecz jasna, na rynku dostępne są także urządzenia, które wykazują się pełną wodoodpornością. Zawsze warto obserwować oznaczenie dotyczące stopni ochrony IP.
Jeśli jednak zdarzy się, że nasz sprzęt zostanie zalany, powinniśmy przede wszystkim go wyłączyć, a następnie wyjąć baterię. Aparat warto włożyć do plastikowej torebki, w której znajdzie się także żel krzemionkowy. Jego zadaniem będzie wchłonięcie wilgoci,
- Piasek – prawdziwa zmora, zwłaszcza na wakacjach. Drobinki piasku potrafią bowiem wedrzeć się do najmniejszych nawet zakamarków, powodując poważne straty. Wszystko to sprawia, że zawsze warto korzystać z pokrowca.
- Kurz i inne zanieczyszczenia – osadzają się na obiektywach i lampach skutecznie utrudniając wykonanie dobrej jakości zdjęć. Warto przed każdym użyciem dokładnie oczyścić aparat, na przykład odpowiednio dobranym pędzelkiem.
Czyszczenie lustrzanki
Źle przeprowadzone może doprowadzić do uszkodzenia lub porysowanie niektórych wrażliwych elementów, dlatego do tego zabiegu należy podchodzić z należytą ostrożnością. Warto się przede wszystkim zastanowić, jak często nasza lustrzanka powinna być kompleksowo czyszczona. Nie możemy wyznaczyć konkretnego przedziału czasowego, ponieważ wszystko zależy do intensywności i sposobu korzystania z aparatu.
Oczywiście mowa tu o czyszczeniu wymagającym rozebrania matrycy i lustra aparatu. To należy wykonywać tylko wtedy, gdy rzeczywiście jest potrzebne. Chodzi o sytuacje, w których powstałe zabrudzenia wpływają na jakość zdjęć lub nasz komfort korzystania z urządzenia.
Gdy postanowimy przeprowadzić czyszczenie, powinniśmy przede wszystkim zaopatrzyć się w odpowiednie sprzęt. Co będzie nam potrzebne?
- Miękka szmatka wykonana z mikrofibry
- Specjalistyczny środek do czyszczenia optyki i elementów elektronicznych – są to przeważnie preparaty w płynie
- Pędzelek – koniecznie wykonany z włókien nylonowych, które skutecznie przyciągną drobinki kurzu
- Chusteczki bezwłókniste – posłużą do czyszczenia lustra
Cały proces musi zostać przeprowadzony w warunkach absolutnej czystości. Nie możemy dopuścić, aby podczas czyszczenia do elementów aparatu przedostały się kolejne brudy.
Lustrzanka zimą
Osobny nagłówek warto poświęcić zasadom korzystania z urządzenia w okresie zimowym. Sporym zagrożeniem wydają się być poważne wahania temperatur, do których dochodzi w sytuacji, gdy po sfotografowaniu pleneru, od razu wchodzimy do ciepłych pomieszczeń. W takim przypadku na obudowie aparatu i matrycy pojawia się para wodna – jak wiemy, wilgoć jest naszym największym wrogiem.
Wszystko to sprawia, że przed wejściem do budynku lub namiotu, powinniśmy schować aparat do pokrowca. Okaże się on niezastąpiony zimą, pozwoli bowiem nie tylko zminimalizować wpływ zmiany temperatur, ale również ochroni nasz sprzęt przed wilgocią.
Pamiętać musimy także o tym, że w bardzo niskich temperaturach baterie aparatów rozładowują się znacznie szybciej niż w normalnych warunkach. Zawsze warto więc mieć przy sobie dodatkowy akumulator.
Poza wymienionymi wyżej zasadami, musimy również uważać na ewentualne uszkodzenia mechaniczne. Pomocny po raz kolejny okaże się odpowiednio dobrany pokrowiec lub przynajmniej dobrej jakości etui. Dzięki temu, w przypadku ewentualnego upuszczenia sprzętu, możemy mieć nadzieję, że zostanie uszkodzony.
Komentarze (0)